środa, 23 stycznia 2013

Nic nie jest okey ...

Przez kilka dni byłam naprawdę bardzo szczęśliwa, jednak dziś zmieniło się to. Dziś byłam w mc z Paulą i Olą było fajnie bo wtedy miałam jeszcze wspaniały humor. Dużo się śmiałyśmy i gadałyśmy praktycznie o wszystkim... Niedługo ferie,  ja nigdzie nie wyjeżdżam, straciłam w ogóle ochotę na spotykanie się z ludźmi. Po prostu nie umiem zapomnieć, nie mogę, naprawdę on mi się bardzo podoba. Za  bardzo się 'pośpieszyłam' Nie wiem czemu ale zawsze jak jest pięknie, wspaniale zaraz coś lub ktoś musi to spierdolić. Czasem żałuje że tak się szybko w kimś zakochuje, nie potrafię tego zmienić. Nie chcę nikogo wiedzieć...
Chciałabym wyjść i nie wrócić, nikt by nie zauważył ... Czasem mnie to bawi jak jedna osoba może zmienić wszytko w twoim życiu, przekonałam się o tym, sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć.








''Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.''
''bo nie chciałem tego mówić głośno
i próbuję się ogarniać,
ogarniać...
Ja wciąż żyję miłością, tak.'' ~ Huczuhucz <3




1 komentarz:

  1. tak to czasami wszystko się spapra w życiu. Trzymaj się :*
    Pozdrawiam!

    http://stylbycia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń